Kto nie lubi serduszek, gwiazdek i innych zawieszek.. ? Mi kojarzą się głównie ze świętami Bożego Narodzenia, ale nie tylko, ponieważ serducha świetnie sprawdzą się przy okazji nadchodzącego dnia zakochanych czyli tzw. Walentynek (na pewno wszyscy o nich pamiętacie :) - 14 lutego.
Przyznam, że szycie zawsze gdzieś należało do moich pasji (tych ukrytych, tzn. bardzo chciałam,ale po 1. nie miałam narzędzi oprócz własnych rąk a po 2. posiadając w domu małą, pełną niespożytej energii, pomysłów 4-letnią córcię jest to po prostu trudne.. (wszystkie mamy o tym wiedzą :)
...ale z chwilą otrzymania w prezencie mojej super maszyny do szycia - mogę się nareszcie realizować!! Wierzcie mi, iż szycie pozwala się naprawdę zrelaksować... hmm, no chyba, że przy pierwszej próbie szycia (tak było u mnie - maszyna odmówi posłuszeństwa, zwłaszcza taka elektroniczna, no po prostu pierwszego dnia miała focha - to też Ona :) - kiedyś ją Wam pokażę:)
A oto moje pierwsze uszyte DIY-owe co nieco:
Jak Wam się podobają ? Jestem strasznie ciekawa..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz